On zastanawia się co znowu zrobił źle. Próbuje dokonać analizy
ostatnich wydarzeń, jednak zupełnie nie wie jak należy zrobić to poprawnie.
Najchętniej by ją zostawił, bo nie da się żyć w tej ciągłej niepewności, będąc
bezustannie krytykowanym. Przecież się stara.
Zapomniał o rocznicy, więc na
ostatnią chwilę kupił mały bukiet róż, biegł przez całe miasto, był już
spóźniony na spotkanie z nią. Wręczył sfatygowane kwiaty, od niej dostał
zegarek. Kiedyś tylko wspomniał, że taki mu się podoba. Całkowicie zapomniał o
tym fakcie.
Nie stara się o mnie, moje uczucia nic dla niego nie znaczą.
Skrajny egoista. Ten związek nie ma szans. Daję mu tydzień na poprawę
zachowania, w przeciwnym razie będzie mógł poszukać szczęścia gdzie indziej. Myślę
o nim codziennie, zrobiłabym dla niego wszystko, podczas gdy on nie jest w
stanie poświęcić czasu na to, by zastanowić się co mogłoby mi sprawić radość.
Wzajemnie się ranią, cierpią z powodu braku zrozumienia.
Mijają się gdzieś pomiędzy dobrymi intencjami. Chcieli dobrze, wyszło jak
zwykle. Rozstają się. Nie wiedzą, że ten schemat będzie powielany w kolejnych
związkach. Dopóki nie pojmą różnic między sobą, nie będą szczęśliwi w żadnej
relacji.
Kobiety nie są niewdzięczne. Mężczyźni nie są nieczuli. Chodzi
jedynie o występowanie szeregu różnic między nami. Może wydawać się wręcz, że
znalezienie jakiejkolwiek cechy wspólnej jest niemożliwe. Każda ze stron uważa,
że ta druga jest skomplikowana. Jedni i drudzy mają rację. Potrzeba wiele
cierpliwości i empatii, by przeskoczyć przepaść między nami. Każdy popełnia
błędy. Wiele naszych zachowań, które ranią drugą osobę, wynikają z niewiedzy, a
nie z celowego działania. Obie strony powinny zarówno dawać jak i brać, ale muszą
pamiętać, że w związku, tak jak we wszystkich dziedzinach życia, należy
zachować umiar. Relacja damsko-męska musi opierać się na wzajemnym szacunku.
Nie jest tak? Nie ma sensu brnąć w to dalej.
Nie jest tak? Nie ma sensu brnąć w to dalej.
Jeśli ona rozpłacze się, bo kolejny raz zignorowałeś jej
prośbę, nie mów, że jest histeryczką.
Wręczył Ci czerwone róże, chociaż mówiłaś mu, że ich nie lubisz? Nie krzycz na niego i nie mów, że jest samolubny.
Wręczył Ci czerwone róże, chociaż mówiłaś mu, że ich nie lubisz? Nie krzycz na niego i nie mów, że jest samolubny.
Dostrzegaj czyjeś starania. Zaakceptuj odmienność, staraj się ją zrozumieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz